Każdy analityk dałby wiele za receptę na idealną analizę. W literaturze lub w sieci możemy znaleźć wiele podpowiedzi w jaki sposób pracować z danymi lub jak nimi zarządzać, aby analiza była dobra. Niestety nikt nie da nam gwarancji na to, że stosując się do znalezionych tam zapisów, nasza analiza będzie zawierała pełne dane i będzie wartościowa z perspektywy osoby, która będzie podejmować na jej podstawie decyzje biznesowe. Znamy już wyznania jakie niesie za sobą proces związany z przygotowaniem danych do analizy. W jaki sposób poradzić sobie z tymi trudnościami?
Dbałość o jakość danych, w tym tekście już kilka razy padło to hasło, ale wystawiając receptę na dobrą analizę, trzeba raz jeszcze zwrócić na to uwagę. Z punktu widzenia całego procesu analitycznego jest to kluczowe. Pozornie małe odstępstwo od standardu związanego z dbałością o jakość danych może nieść za sobą gigantyczne konsekwencje. Osoba przygotowująca analizę, na każdym jej etapie powinna zachować niemalże aptekarską precyzję. Dbałość o detale w pracach związanych z przygotowaniem źródeł, ładowaniem danych, czyszczeniem bazy, czy efektywnym tworzeniem zapytań, jest niezwykle istotna i pozwala uniknąć wielu błędów w analizie.
Praca z biznesem. Duże firmy o rozbudowanej strukturze, często centralizują obszary związane z analityką. Wyodrębnione i odseparowane od biznesu jednostki koncentrują się na dostarczeniu zleconej analizy, często bazując jedynie na podstawowych wymaganiach bez wejścia w szczegóły. Dobry analityk niczym doktor powinien skrupulatnie przeprowadzić wywiad i zrozumieć potrzebę analityczną, tak aby zaplanować właściwie prace. W przypadkach trudnych np. gdzie budowane jest nowa hurtowania danych konieczna jest praca projektowa, gdzie w skład grupy projektowej wejdą wszystkie osoby, które będą pracować na tych danych. I choć z pozoru udział osoby, która fizycznie nie będzie pracować na nowym zbiorze, a jedynie będzie odbiorcą analizy może być uznana na mało istotną, to praktyka często pokazuje, że wiedza osób z „biznesu” jest kluczowa. Dzieję się tak, ponieważ to zleceniodawcy wiedzą co tak naprawdę wnoszą dane, jakie są zależności pomiędzy nimi i jaka jest ich wartość w procesie decyzyjnym. Ważne jest, aby układać ten proces szeroko i nie zamykać się w pracach jedynie na dostarczeniu podstawy projektu. W przypadku Big Data praktyka pokazuje, że zmiany w firmach zachodzą tak dynamicznie, że sztywne ograniczenie prac projektowych, wiązałoby się z dostarczeniem produktu (nowego źródła), które już na starcie może być niepełne lub mało wartościowe. W tym wypadku kluczowe jest elastyczne podejście do prac, mając zawsze na uwadze potrzebę biznesową.
Współpraca ze zleceniodawcą będzie istotna również w przypadku testów. Prace testowe należy wykonać bezwzględnie. Na tym etapie wychodzi bardzo wiele nieprawidłowości, a jakość danych i końcowa analityka musi być wolna od wszelkich błędów.
Dobre źródło to podstawa, ale liczy się również to jak te dane zostaną zaprezentowane. Kilkadziesiąt slajdów prezentacji naszpikowanych mało czytelnymi tabelami i widok niezadowolonego decydenta, który pomimo takiej ilości slajdów nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, jaki jest powód zmiany wskaźnika, który go zainteresował, to już przeszłość. Teraz z pomocą przychodzą zaawansowane rozwiązania BI do wizualizacji danych (jak np. Tableau). Dzięki takim rozwiązaniom analityk w prosty sposób przygotuje czytelną prezentację, na podstawie której odbiorca będzie w stanie odpowiedzieć na wszelkie pytania. Dzieje się tak, ponieważ Tableau umożliwia drylowanie danych, gdzie z pozoru prosta prezentacja, która prezentuje podstawy KPI, staje się potężnym narzędziem analitycznym i w zależności od potrzeby decydent jest wstanie w kilku krokach wybrać interesujący go widok, poziom agregacji i w razie potrzeby dojść do źródła problemu analitycznego. W dzisiejszych czasach ważne jest tempo przy podejmowaniu decyzji. Smartfon jest podstawowym i często jedynym narzędziem pracy decydentów w dużych firmach. Tableau jest rozwiązaniem, które umożliwi pracę na danych za pomocą telefonu, a w przypadku wystąpienia takiej potrzeby decydent zostanie poinformowany o interesującej go zmianie.
Galopujące tempo zmian w biznesie, dyktuje nowe potrzeby analityczne. Duże firmy skarżą się na ciągły deficyt wiedzy i chcą obserwować nowe wskaźniki. Czy istnieje gotowa recepta na analityczny sukces? Pewnie nie, ale oprócz dbałości w układaniu procesu analitycznego, ważne jest aby inwestować w nowoczesne rozwiązania, które wspomagają biznes w szybkim i skutecznym podejmowaniu decyzji. Digitalizacja raportowania staje się podstawową potrzebą dużych firm. Codzienne raportowanie tych samych wskaźników musi odbywać się w sposób automatyczny. Sukces odniesie ten, kto szybciej uzyska wiedzę na temat zmiany, dostosuje się do niej i być może stanie się kreatorem nowych zmian.
Jeżeli chcesz zobacz film, gdzie zobaczysz, jakie trudności niesie za sobą proces przygotowania danych do analizy oraz jak sobie z nimi poradzić, zobacz nasze webinarium dostępne w wersji na żądanie, które znajdziesz poniżej.